Nie ma co ukrywać, że w ostatnim czasie sporo mówiło się o Pegasusie. Oczywiście nie ma się jednak czemu dziwić.
Kiedyś konsola
Gdyby ktoś nie znał szczegółów – chodzi o system inwigilacji wykorzystywany przeciw konkretnym osobom. Można przypuszczać, że o Pegasusie będzie głośno jeszcze długo.
Wypada również odnotować, że Pegasus nie powinien kojarzyć się wyłącznie z systemem inwigilacji. Gdyby ktoś nie wiedział, możemy mówić o skojarzeniu z kultową piracką konsolą do gier. Można też powiedzieć, że jest to najpopularniejsza polska konsola, czyli coś, o czym z pewnością pamięta wiele osób.
Historia pierwszego Pegasusa
Znajomość urządzenia nie jest równoznaczna, z tym że wszyscy wiedzą, jak doszło do pojawienia się pierwszego (prawdopodobnie pierwszego) Pegasusa. Warto też dodać, że konsola trafiła do Polski w 1992 roku, także mamy trzydziestą różnicę pojawienia się urządzenia.
Zacznijmy od tego, że mowa o czasie transformacji. Można pokusić się o stwierdzenie, zgodnie z którym życie zmieniło się błyskawicznie. Krótko mówiąc, centralne planowanie zostało zastąpione kapitalizmem. Konsola Pegasus pojawiła się w 1992 roku, ale wypada cofnąć się do 1991 roku – był to rok, w którym pojawiła się firma BobMark. Za firmą tą stali Marek Jutkiewicz i Dariusz Wojdyga – obaj panowie postawili na import towarów z dalekiej Azji.
Tak dochodzimy do tego, że Jutkiewicz natknął się na lokalną konsolę do gier – działo się to w Tajwanie. Jutkiewicz i Wojdyga stwierdzili, że mowa o czymś, w co warto zainwestować. Pierwsza partia konsol trafiła we wspomnianym 1992 roku i szybko okazało się, że obaj panowie wiedzieli, co robią (można mówić o ogromnych zyskach).