Twórcy gier komputerowych pomagają Ukrainie

Sytuacja na Ukrainie z pewnością odcisnęła piętno na nas wszystkich i co najważniejsze, nie ma w tym nic zaskakującego. Można wręcz powiedzieć, że jest to znak, iż krzywda ludzka to coś, obok czego nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie.

Co się dzieje?

Na Ukrainie jest źle – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Owszem, można mówić o dobrej obronie, ale w tym momencie mowa o kraju, w którym nie sposób czuć się bezpiecznie. Nie wiemy, co przyniosą kolejne godziny czy dni.

Bardzo często możemy usłyszeć o tym, że wszystko inne zeszło na dalszy plan. Jest to rzecz jasna zrozumiałe, aczkolwiek lepiej podejść do tematu nieco inaczej. Spójrzmy na sportowców – możemy zobaczyć ludzi, którzy manifestują swój sprzeciw wobec wojny. Za przykład może posłużyć choćby to, co mamy w europejskiej siatkówce. Pewne sprawy muszą toczyć się dalej, ale są też takie sprawy, którym należy się przeciwstawiać (w mniejszym lub większym stopniu).

Kiedy weźmiemy pod uwagę rynek gier, możemy usłyszeć np. o geście ze strony grupy CD Projekt – grupa ta przekazała Polskiej Akcji Humanitarnej milion złotych. Przykładem mogą być też ludzie odpowiedzialni za Bloober Team – producent ten zapewnia uchodźcom stypendia. Naturalnie to nie wszystko. Wypada też odnotować, że można mówić o reakcji ze strony ukraińskiej. Najkrócej rzecz ujmując, chodzi o prośby dotyczące wsparcia.

Trudno też nie zadać sobie pytania, co będzie dalej? Można również powiedzieć, że wszystko sprowadza się do dwóch punktów – obrony kraju i prób odbudowania tego, co zniszczono.