Dziś ogłoszono nowego prezesa zarządu giełdowej spółki All in! Games – postawiono na Marcina Kawę, czyli człowieka, który związany jest z firmą od 2020 roku. Czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie?
Co się wydarzy?
Zmiany zawsze sugerują, że w najbliższej przyszłości sporo będzie się działo. Trudno powiedzieć, czy tak też będzie w tym przypadku, ale już mamy istotną zapowiedź. Dla niezorientowanych – możemy usłyszeć o skoncentrowaniu się na grach z większym budżetem.
Warto też wrócić do tego, co miało miejsce w ubiegłym roku – w 2021 roku udało się sprzedać ponad milion egzemplarzy. Dobrze także wiedzieć, że wynik ten przełożył się na drugą pozycję wśród polskich wydawców (oceny w serwisie Metacritic). Wracając już do teraźniejszości, pierwszym planowanym projektem jest „Project Raise”. Wypada również podkreślić, że największe znaczenie dla firmy mają gry komputerowe. Można powiedzieć, że jest to filar działalności. Wiemy też, że będziemy mogli rozmawiać o projektach, w które wierzy cały zespół. Brak wiary ze strony całego zespołu ma skutkować rezygnacją z projektu.
Dobrze jeszcze na koniec dokładniej odnieść się do osoby prezesa – Marcin Kawa jest w firmie stosunkowo niedługo, ale to osoba z ogromnym doświadczeniem. Wystarczy wziąć pod uwagę, że możemy mówić o człowieku z 20-letnim doświadczeniem w branży gier wideo. Z drugiej strony mogliśmy usłyszeć, że objęcie funkcji prezesa to ogromne wyzwanie. Co więcej, trudno opowiadać w tym momencie o fałszywej skromności – All in! Games to przedsięwzięcie, o którym można powiedzieć wiele dobrego.